wtorek, 29 marca 2016

Tanie ogrodzenie - siatka leśna i więcej na temat żywopłotu z wierzby energetycznej



Po przejrzeniu tysięcy  opinii (bardziej lub mniej pochlebnych) na temat żywopłotu z wierzby energetycznej, obejrzeniu kilku tysięcy zdjęć i nauczeniu się wyrażenia "żywopłot z wierzby "w co najmniej 7 językach (GOOGLE).  Po przedyskutowaniu tego tam i z powrotem z panem Mężem :).

 Decyzja zapadła ŻYWOPŁOT Z WIERZBY.

Bo:
- tani ,a właściwie bardzo tani  - ok 0,03-0,05 gr za sadzonkę (tzn przy 150 metrach do obsadzenia ok 20 sadzonek na metr tzn 3000 sadzonek  w najgorszym wypadku - 150 zł
- bardzo szybko rośnie przyrost roczny nawet 2 m , a to znaczy że w ciągu roku  w koło płotu wyrośnie piękna zielona ściana skutecznie odgradzająca nas od gapiów.

W prawdzie sąsiadów to  właściwie nie ma , ale odkąd zaczęliśmy tam jeździć staliśmy się główna atrakcją turystyczną, bo chodź sąsiad jest tylko jeden w promieniu kilometra, to mam wrażenie, że to jego płot jest tym najwygodniejszym w całej okolicy ,bo co weekend wisi na nim , oprócz niego jeszcze kilku dalszych sąsiadów zerkających na naszą pracę z dezaprobatą . A każdy z nich jest skarbnica wiedzy na każdy temat.

  Ofert jest wiele sadzonki tzn sztaby sprzedawane są na ogół po 100 sztuk,długość ok 20 cm ,dobrze jeżeli góra sadzonki pomalowana jest preparatem grzybobójczym bo mamy wtedy pewność że nic ich nie podjada ,a poza tym sadzimy białym do góry :)
Nie wiem jak dla was ale dla mnie to jest znacząca pomoc, bo przy sadzeniu 3000 sztuk można stracić cierpliwość, a  jak trzeba się jeszcze jeszcze zastanawiać gdzie góra a gdzie dół


Sadzonki sadzimy pod kątem , ma to w późniejszym etapie ułatwić przeplatanie gałązek . W posadzeniu sadzonek pod właściwym kątem i we właściwej odległości,

Sama nie mogę  uwierzyć ,ale udało się zasadzić żywopłot w odpowiednim terminie. Doprowadzenie podwórka , w tak krótkim czasie bo należało to zrobić do końca kwietnia, do stanu w którym można przejść do sadzenia żywopłotu graniczyło niemal z cudem.





Zakupione sadzonki tzn 3000 kijków moczyło się  we wszystkich naczyniach dostępnych w domu przez 48 godzin przed wysadzeniem tzn miało się moczyć a moczyło się koło 30 godz. ,bo na ich wysadzenie mieliśmy tylko weekend i trochę nam się spieszyło.




Po pieczołowitym przekopaniu ziemi pod żywopłot (co uczyniłam osobiście i na następny dzień nie mogłam wstać z łóżka) rozciągnięte zostały sznurki  i zasadzone sadzonki .

 Obsypane korą i podlane obficie padającym deszczem mają rosnąć 2 metry rocznie . Trzeba je podlewać i wraz ze wzrostem zaplatać .

                                                  Ma wyglądać super . :)




Żywopłot to koszt ok 300 zł za 150 metrów ogrodzenia.
 180 zł  sadzonki
 90 zł kora do podsypania 

Mój żywopłot po tygodniu





  Tak żywopłot ma wyglądać po roku a czy się uda okaże  się z czasem . To wczesna wiosna jak listki urosną będzie wyglądał naprawdę super.

 
   Photo from the Vegetable Gardener


W swoich poszukiwaniach skupiłam się na tym jak taki żywopłot będzie wyglądał za kilka lat ,bo spotkałam się z wieloma opiniami że jest to roślina ekspansywna tzn rośnie jak głupia i odbija na boki w związku z czym bardzo trudno ją ogarnąć . To co znalazłam satysfakcjonuje mnie bardzo wygląda to dobrze i nawet lepiej niż na początku .Z czasem żywopłot drewnieje tworząc piękną fortecę nie do przebycia  przez okoliczną zwierzynę.. 


Oraz po ok 5-6 latach
Zdjęcia znalezione na pinterescie.
 


Tak wygląda mój żywopłot po 70 latach (tym będę się martwić za 70 lat :) )


To tu znalazłam te zdjęcia



 

Do następnego razu - Sylwia