środa, 6 kwietnia 2016

Sielsko anielsko - stary dom

W naszym leśnym zakątku wiosna całą gębą. Przyroda pozmieniała moje plany nie pytając o zgodę. :)
Wszędzie tam gdzie w planach był piękny angielski trawnik porozsiewały się dzikie poziomki . Na razie nieśmiało wypuszczają listki ale jest ich taki ogrom ,że może nie na przetwory ,ale na pewno dla naszych dzieciaków wystarczy .



Zapach kwiatów wiązu , fiołków i śpiew ptaszorów przytłacza nie przyzwyczajonych do takiej ilości przyrody  mieszczuchów.





Wracamy stąd zmęczeni ale naładowani dobrą energią na kolejny tydzień . Z nowymi planami , które i tak z czasem zostaną zweryfikowane jeśli nie przez nas samych to przez przyrodę .